Basiory

Alpha
-

Betha

-

Basiory


Imię: Hayden
Pseudonim: Hayd, ale nie zbyt lubi ten skrót
Płeć: Basior
Wiek: 3,5
Stanowisko: Taktyk
Charakter: Co można powiedzieć o Haydenie? Może zacznijmy od jego lepszych cech. W dzieciństwie wykształciła się w nim inna osobowość. Na co dzień był miły i spokojny, ale w nerwowych sytuacjach stawał się pyskaty i nie do zniesienia. Z wiekiem obie te strony zamieniły się rolami, i tak oto jego normalną stroną jest ta 'zła', a lepsza czasami go nachodzi. Mówiąc już o niej, nie objawia się ona dosadnie. Proponuje mu tylko dobre uczynki, bycie dla kogoś miłym, pomocnym. W większości sytuacji udaje mu się nad nią zapanować. Czemu? Bo jej nie lubi. Może i bycie miłym jest super fajne i mega kul, ale jego to nie kręci. Przyjemność z bycia wrednym? Za dużo powiedziane. Taki jest i nikt tego nie zmieni. Nie czuje tego, że robi coś źle, bo robi to po swojemu. Idąc dalej tym tropem, nienawidzi dyktatury. To, że ty chcesz i karzesz mu coś zrobić, to jak...kazać wężu mówić migowym. Istotnie niemożliwe. Nie spełni twojej prośby, czy zachcianki, bo tobie się tak podoba. Gardzi wilkami, które gardzą innymi. Czysty paradoks. Jego charakter jest paradoksem. Nie uważa się za wielkiego króla świata, tylko o wiele bardziej dojrzałego od wielu innych. Nie śmieje się. W ogóle. Nie ma mowy, żeby zrobił to sam z siebie. Nie znaczy to, że jest jakimś synem mroku, rządnym krwi, chamskim i zapierdziałym burakiem, który szuka tylko zaczepki. To kipiąca dumą istota, której twoje obelgi i uwagi spływają jak po kaczce. Jeśli na prawdę mu się chciało, wystarczyłoby kilka jego czysto krystalicznych słów ironii i sarkazmu, żeby zabrakło ci języka w gębie. Gdybyś nawet wysilił się i rzucił mu tekstem tak bardzo wymyślnym, że sądziłbyś, że nie ma co powiedzieć - jesteś w błędzie. Nawet jeśli nie wie co powiedzieć, to i tak wie co powiedzieć. Czasem tylko woli przemilczeć twoją głupotę i nie odzywa się do momentu, aż nie powiesz czegoś na poziomie IQ powyżej 0.6%. Nie lubi rozmawiać o czyiś problemach, oraz z wilkami, które tylko tym żyją. Jeśli twoje życie to problem, po prostu ze sobą skończ. Nie będzie cię zatrzymywał, da nawet krzyżyk na drogę. Niekiedy może wybuchnąć. Powiedzieć coś bez głębszego namysłu. Nawet nie zda sobie sprawy, że kogoś zrani, więc raczej nie dopuść do tego. Można uznać, że jest gburem. Takim, który to by tylko ciągle przewracał oczami i wzdychał, nie miał radości życia. Jak to się mówi w takich przypadkach - Zdolny, ale leniwy. Hayden jest bardzo leniwym wilkiem, choć nie widać tego po nim. Gdyby miał jakiekolwiek moce, używałby ich, byleby tylko nie uganiać się za zwierzyną. Jego najciekawszym zajęciem, kiedy owego nie ma, jest siedzenie pod drzewem i obserwowanie. Lubi rozmawiać, choć i to nie przychodzi mu tak łatwo. Musi mieć podany jakiś ciekawy temat, na który CHCIAŁ by mówić, a nie musi. Nie można powiedzieć, że nienawidzi szczeniaków, ale po prostu nie ma do nich nerwów. To jeden z kilku tematów, o których nie zbyt lubi rozmawiać. Dzięki jego sile obserwacji, potrafi rozpracować każdego wilka, jakiego spotka. Wie jaki jest. Jeśli masz zamiar dowiedzieć się, czemu nie ma mocy, to proszę bardzo. Pytaj. Nie za wiele się dowiesz, ale przecież do odważnych świat należy. Jego hobby jest naciąganie naiwnych waderek, które myślą, że to ich miłość życia. Potem wychodzi, że jest łajdakiem i nic nie wartym... gównem. Jednak droga dziecinko, on zna swoją wartość. To taka lekcja życia za darmo. Podsumowanie? Jeśli chcesz, to podejdź i zagadaj. Może interesują cię takie typy jak on.
Żywioł: Nie dokonał tego 'zaszczytu'
Umiejętności: Nie jest zbyt zwinny i zręczny, czasem zdarzy mu się gdzieś utknąć. Jednak całkiem dobrze nadrabia to siłą, szybkością i sprytem. Nie lubi się męczyć. Jeśli nie ma potrzeby, nie będzie się wysilać.
Magiczne zdolności: Nie posiada.
Zauroczenie: Brak
Partnerka: Brak.
Ex: Było ich kilka...
Canis Lupus: 70ζ
Uwagi/Pochwały: 0/0
Autor: Coriette




Imię: Vanitas
Pseudonim: Van
Płeć: Basior
Wiek: 3 lata
Stanowisko: Zabójca
Charakter: Próżny, sarkastyczny wilk o paskudnym usposobieniu. Pyskaty, chamski i okrutny. Drażliwy, bardzo łatwo go zdenerwować. Urodzony zabójca, poradzi sobie z każdym kto stanie na jego drodze. Nie zna strachu, niewrażliwy na płacz, nie potrafi wybaczyć błędów ani nie daje drugiej szansy na poprawę. Nienawidzi kłamst - najgorsze co można zrobić to go okłamać. Pomimo lodu okalające jego serce, zawsze staje w obronie swoich przyjaciół. Wie czym jest poświęcenie, za które nikt mu się jeszcze nigdy w życiu nie odwdzięczył.
Żywioł: Ciemność
Umiejętności: niezwykle przenikliwy wzrok, tetrachromatyk (widzi 100 razy więcej kolorów), wrodzona wytrzymałość, wysoki skok.
Magiczne zdolności:
- Przywołanie nocy, ciemnych chmur.
- Władanie cieniem
- Zabójczy wzrok
- Bardzo mocne szczęki, złamie nimi najtwardszą kość.
- Brak panowania nad własnymi emocjami.
Zauroczenie: Brak
Partnerka: Brak
Ex: Brak
Canis Lupus: 70ζ
Uwagi/Pochwały: 0/0
Autor: Kaya213



Imię: Nave (czyt. nejw)
Pseudonim: Brak
Płeć: Basior
Wiek: 5 lat
Stanowisko: Szpieg
Charakter:Mówi się, że każdy ma charakter. A co jeśli ktoś łamie tę zasadę? Co jeśli istnieje osoba bez osobowości? Co jeśli właśnie tą osobą jest Nave? Basior nie okazuje emocji, nie ma również litości dla swoich wrogów. Serce z kamienia niedostępne dla żadnej istoty. Nave został bowiem w przeszłości opętany przez demona i choć z pomocą przyszli mu szamani, istota zdążyła spustoszyć duszę samca. Pamiątkami po obecności potężnej kreatury są czarne runy na lewej łapie basiora, skrzydło nietoperza, ślepota na lewe oko oraz zupełny brak odczuwania emocji. Nave potrafi rozpoznać dobro od zła, lecz nie cierpi na taką przypadłość jak "gryzie mnie sumienie", ponieważ w jego umyśle coś takiego jak sumienie już dawno zostało zlikwidowane. Od czasu do czasu przypominają mu się czasy sprzed utraty osobowości, a gdy znów zapomina, wpada w szał. Zbliżanie się w tym czasie do niego grozi uszkodzeniom ciała. W stosunku do innych jest często sadystyczny, wredny. Zdarza mu się czerpać przyjemność z czyjegoś nieszczęścia. Rzadko staje za kimś murem, raczej uciekłby, niż pomógł potrzebującemu. Bardzo często resztki po duszy demona odzywają się w głowie Nave'a i wtedy basior może dostrzec błąkające się po ziemi duchy. Przerażony oczywiście wpada w panikę, rozmawia z owymi istotami i wiele osób może uznać go wtedy za chorego psychicznie. Wprawdzie Nave od czasu do czasu zachowuje się dziwnie, co wcale nie znaczy, że jest upośledzony. Gdyby nie demon wszystko byłoby w porządku. Ale nic nie jest nieśmiertelne. Czy ktoś pomoże Nave'owi w przezwyciężeniu strachu i pokonaniu mocy piekieł? Czy miłość jeszcze ma szansę zaistnieć w jego życiu?
Żywioł: Wcześniej miał żywioł ziemi, jednak po wchłonięciu demona został ów żywioł zamieniony na Magię Piekieł
Umiejętności: Ma fenomenalny węch oraz słuch, którymi nadrabia brak jednego oka. Wypalone runy na lewej łapie przeszkadzają mu w biegu, lecz i to wynagradzają mu umiejetności lotu. Jest bardzo wytrzymałym wilkiem, rzadko odczuwa zmęczenie podczas lotu. Jest również inteligenty - potrafi wykorzystać rzeczy, których inni nie doceniają. Ma bardzo silny zacisk szczęk.
Magiczne zdolności:
-Kryształowe ciało - Nave potrafi pokryć daną część swojego lub czyjegoś ciała diamentową tarczą,
-Piekielna kula - wokół basiora krążą trzy fioletowe kule o potężnym ładunku magicznym; gdy przeciwnik za bardzo zbliży się do samca, ten może posłać jeden z pocisków w stronę wroga i pozbawić go na kilka sekund świadomości.
-Bakteriotwórczość - Nave dzięki oddechowi może posłać chmurę, która zawiera niewielkie jajeczka pasożytów, które na rozkaz mogą się rozwinąć w kilka minut i wyżreć przeciwnika od środka; jajeczka przedostają się do wnętrza ciała ofiary poprzez układ oddechowy.
Zauroczenie: Brak
Partnerka: Brak
Ex: Brak
Canis Lupus: 70ζ
Uwagi/Pochwały: 0/1
Autor: Nasturcja.♥
Zdjęcie: grypwolf

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz